Zima to wyzwanie. Nie dość, że pada, wieje, to jeszcze doskwiera siarczysty mróz. Ci, którzy najlepiej czują się w lipcowym skwarze, nie mają lekko. Przed chłodem muszą się zabezpieczać. Ale nie tylko oni. W końcu nikt nie lubi dwudziestostopniowego mrozu. Czapka, szalik, rękawiczki – są ważne, ale główną ochroną przed zimnem jest kurtka. Ciepła, wodoodporna, chroniąca przed wiatrem, a jednocześnie przewiewna. I kurtka, której cechą charakterystyczną jest jakość. Kurtki, z których stopniowo wydostaje się puch dobrej jakości nie są.
Kurtka w środku
Wypełnienie to istotny element kurtki. To, co znajduje się pod podszewką będzie chroniło nas przed mrozem i wiatrem. Odzież reklamowa proponuje różne rodzaje wypełnień. Puch oraz pierze to wypełnienia naturalne. Jeśli spałeś lub śpisz na puchowych poduszkach lub kołdrach i nic Cię nie uczula, śmiało możesz taką kurtkę sobie sprawić. Pamiętaj, że puch, chociaż droższy, jest lżejszy i lepiej chroni przed niską temperaturą. Pierze to mieszanka ptasich piór i puchu. Takie wypełnienie będzie już cięższe.
Włókna poliestrowe to kolejny rodzaj wypełnienia. Ma ono kilka zalet: nie uczula, a kurtki, w których jest składzie, mają stosunkowo niską cenę. I w dodatku na ogół można je prać w pralce. Poliester nie izoluje jednak tak dobrze jak wypełnienia naturalne. Puchowa odzież reklamowa sprawdzi się zatem przy siarczystych mrozach.
Kurtka na zewnątrz
Chociaż bawełna to cenione włókno, w kurtkach zimowych się nie sprawdza. Odzież reklamowa z bawełny chłonie wilgoć i nie jest nieprzemakalna. A zima to pora roku, w której opady (śniegu i deszczu) są normą. Podobnie wełna, nie jest nieprzemakalna, ale za to bardzo ciepła. Materiał z jej domieszką jest pewnego rodzaju kompromisem, więc warto rozważyć kurtki, mające w swym składzie wełnę.
Kurtki poliestrowe będą miały atrakcyjną cenę, nie pozwolą przedostać się wilgoci do wewnątrz kurtki, ale jednocześnie nie „oddychają”. Znacznie bardziej komfortowy jest nylon. Nie przemaka i jest przewiewny. Tyle, że nylonowe kurtki są droższe, ale czasem warto wydać więcej…